Lago Valvestino i rowerowe górskie pętle nad Jeziorem Garda

Lago Valvestino to sztuczne jezioro powstałe w skutek budowy Ponte Cola, tamy na górskim strumieniu Toscolano. Otoczony zielonymi górami regionu Brescia w dolinie Westa.

Stanowi bardzo ciekawy punkt strategiczny do podróżowania rowerem i motorem w regionie. To dobre miejsce dla pętli górskich i wytyczania tras rowerowych. Jest też łącznikiem pomiędzy Jeziorem Garda, a sąsiednim Jeziorem Idro.

W regionie tym znajdziemy też wiele miejsc by bezpiecznie zostawić auto, kampera i zostać na noc. To bardzo dobre logistycznie skomunikowane miejsce by zwiedzać zachodnią część regionu.

Dużo osób zatrzymuje się w regionie Saló. (Moniga, Rafa, Sal Felice, Manerba itd..) to bardzo ciekawy region. Trochę kompromisu terenowego bo jeszcze nie wysokie góry, ale już nie tak płasko.

Bardzo duży wybór kaskodowo położonych kempingow i miejsc noclegowych, również bezpłatnych parkingów. Super widoki na zatokę Saló i cześć Jeziora Garda.

Nie wiem czy skupienie ich na obszarze właśnie w tym regionie nie jest największe. Pewnie ze względu właśnie jeszcze na możliwości terenu. Ale nie o tym.

Dla kogo pętla rowerowa nad jeziorem Garda i Valvestino


Zaproponuje Wam w tym miejscu górską pętle rowerową. Tym razem nie koniecznie dla rodzin z dziećmi i przyczepka czy fotelikiem, chociaż dla wytrwałych i ambitnych nie ograniczam.

Jeśli nie boicie się podjazdu ok 20% i w sumie 1400 przewyższeń i później zjazdu gdzie można się dobrze rozpędzić to jechać śmiało. Polecam.

Pętla w mojej ocenie jest dostępna dla każdego co trochę jeździ rowerem. Może nie każdy zrobi ją bez zatrzymywania się i odpoczynku, ale jest na tyle dostępne że warto spróbować.

Ja odcinkami tej trasy jeździłem w wielu innych opcjach, ostatnio kilka tygodni temu zrobiłem ją odwrotnie zaczynając podjazd od miasteczka Gargnano do Novazza. Ale to był błąd. Bo ten odcinek jest najlepszy jakościowo, więc warto to wykorzystać zjeżdżając.

Na pewno nikt nie pożałuje.


Gdzie zacząć?

W okolicy Saló – wcześniej wspomnianym regionie.
Stąd kierujecie się na drogę sp572 i jadąc na północ mijając posterunek Carabinierow skrecacie w lewo i ścieżkę rowerowa kierunek Brescia.

Dokładnie w drogę w drogę via Sant’Anna. Stąd już rowerowymi oznaczeniami jedziecie w kierunku Brescia.

Znaki brązowe z rysunkiem roweru. Trasa ma ciągle lekki podjazd, w jednym miejscu prowadzi pod zakaz aut więc my tak pojechaliśmy.

Trasą dojeżdżacie do ronda i drogi via Roma w kierunku Lago di Idro. Kierunek północ. Tu zaraz za tunelem i w miejscowości Vobarno skręcacie w prawo w via Forno gdzie zaczyna się podjazd przez przełęcz gór Bresciano.

Na początku bardzo lekki zwiększając swoje nachylenie. Podjazd i droga w tym miejscu jest bardzo nierówna, ma odcinki z różnym nachyleniem i bardzo różną jakością podłoża.

I to jest główny powód dlaczego pętle robimy zgodnie ze wskazówkami zegara. Bo lepiej jest wjeżdżać takim nieprzewidywalny asfaltem, niż nim zjeżdżać. Ja te kilka tygodni temu miałem kilka otarć o pobocze więc uznałem, że muszę odwrócić trasę.

Podjazd rowerowy nad jeziorem Garda

Drogą jedziecie do Cecini, Eno, odbijając w prawo w trasę SP56 później SP58 i Capovalle w zasadzie ciągle wjeżdżać w górę.

Ten odcinek trasy w 98% prowadzi przez las i blisko skały więc momentami pomimo wjazdu, i krótkich odcinkach zjazdów było mi chłodno.

Kolega Wojtek jednak nie narzekał 😉 chyba już się wygrzalem w tym kraju.

Wyjeżdżając z lasu i drogi sp56, do głównej drogi SP58 (ta już zdecydowanie w lepszym stanie szerokim i jakości asfaltu) to oczywiście wiąże się z tym że zwiększa się ruch, w tym przypadku zdecydowanie motocyklowy.

Możecie jechać naszą trasa w stronę Gardy albo alternatywnie odbić na Lago di Idro. Skąd z powrotem wrócić nad Gardę. My jednak pojechaliśmy w prawo i stronę Navazzo.

Dalej jedziecie w stronę Tamy i via Valvestino, raczej nie sposób się zgubić, chociaż mieliśmy razy pauze by rzucić okiem na mapę 😬

Droga od Capovalle do Navazzo to raczej płaskie odcinki wzdłuż przełęczy i właśnie jeziora Valvestino. Ogrodzona drewnianą barierka i odsłoniętą skalą po lewej stronie nadaje tej trasie bardzo fajny górski klimat.

W Navazzo

odjeżdżając do baru przy głównym skrzyżowaniu zaczynacie ten właściwy zjazd. Wcześniej będzie kilka odcinków na których też będzie można się rozpędzić.. Ale to od Navazzo jest ten, który zostaje w pamięci. To trasa via Panoramica i taka jest.

Dość długie proste odcinki z agrafkami i naprawdę dużą ilością widoków które tylko zachęcają by zatrzymać się i cykac foty. Te można zrobić na kilku zakrętach gdzie i tak warto zwolnić prawie do zera.

Albo chociażby by odstąpić od aut które się dogania i warto poczekać, aż zjadą i jechać samemu, niż siedzieć komuś na tzw d#ie

Podsumowanie

W mojej opinii to naprawdę dobra pętla jeśli jesteście w tej okolicy Saló. My wyjechaliśmy o 6.30 i mieliśmy przygodę za sobą zanim dobrze reszta w domu się obudziła po poprzednim dniu w górach i na Monte Baldo.

Lekko ponad 1450m przewyższeń, w średniej może ok 12% max w krótkich odcinkach ok 20%.

w sumie trasa ok 80 km, max punkt gdzie się wjeżdża to ok 1200 m n. p. m.

Noclegi we Włoszech, sprawdź najlepsze rozwiązania.

 
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *