Rodzinna trasa rowerowa w Riva del Garda i w północnym regionie Jeziora Garda
Jezioro Garda, a szczególnie jego północna część jest często wybierana, jako kierunek aktywnego wypoczynku. Oczywiście uzasadnione jest to wieloma dyscyplinami, które można tam realizować.
ale i rowery.
I właśnie te ostatnie dotyczą największego grona osób odwiedzających Jezioro Garda i region północny.
Czy to właściwe miejsce na rowery w rozumieniu ich jako dyscypliny amatorskiej i rodzinnych przejażdżek? – to zależy!
Z pewnością kolarstwo bardziej wyczynowe, górskie, szosowe i MTB ma tutaj w mojej opinii dużo większą zasadność. Istnieją regiony również atrakcyjne pod względem rowerowym.
Okolica miasteczek Garda, Bardolino, Lazise, gdzie region jest bardziej „otwarty”, a teren zróżnicowany. Ponieważ mamy tam zarówno dużo podjazdów i górskich tras na całym masywie Monte Baldo, jak również bardziej płaskiego terenu, wśród winnic, pól i rozpoczynającej się już niziny Padańskiej.

Rowerem nad Jeziorem Garda
Czy to oznacza, że popularna północ Jeziora Garda jest mniej atrakcyjna? -NIE!
Jestem przekonany, że na pierwszy raz doświadczenia nad jeziorem Garda, region północny jest dobrym wyborem. Wiem natomiast, że po kilku dniach teren ten może zwyczajnie być coraz bardziej „niewystarczający”. Pamiętajmy, że to dość wąska dolina, szeroka na około 5-8 km otoczona wysokimi górami. Mówię tutaj, przede wszystkim o trasach rodzinnych, płaskich, przyjaznych i łatwych dla dzieci i osób, które nie mają doświadczenia i siły w kolarstwie górskim – to o tym jest ten wpis.
Więcej o tym jaki region wybrać i na co zwrócić uwagę, znajdziesz w tekście o tej samej nazwie. Serdecznie zapraszam – Jezioro Garda jaki region wybrać
Rodzinna trasa rowerowa w północnym regionie Jeziora Garda
Na północny Jeziora Garda mamy do wybory w zasadzie 2 lub 3 miasteczka, które najczęściej wybieracie na wakacje. Jest to przede wszystkim Riva del Garda, Torbole i Arco. Miasteczka te, pomimo że położone są bardzo blisko siebie różnią się i oferuje inne aktywności.
Riva del Garda to popularny kurort turystyczny, główna ulica osadzona palmami, centrum handlowe, duże fajnie zagospodarowane plażę, tętniące życiem ulice i bogata gastronomia.
Torbole to małe miasteczko, głównie ukierunkowane na windsurfing i sport wodny. Plaże tutaj są już zdecydowanie żwirowe, a cechą o której mało kto wspomina, to właśnie w Torbole jest więcej słońca. Ponieważ kiedy w Riva del Garda np w sierpniu, około 16:00 słońce zachodzi za górę i w zasadzie na każdej plaży jest cień. To w Torbole słońce świeci dużo dłużej. O plażach i temperaturze wody i dlaczego osobiście wolę inne niż te na północy pisałem też w tekście. Plaże nad Jeziorem Garda.

Te dwie miejscowości dzieli tylko średniej wysokości Monte Brione. Góra o charakterystycznym kształcie, który z daleka wygląda jak wbity w ziemię kosmiczny spodek. Dodatkowo to doskonały punkt widokowy. Torbole to też, ciekawe miasteczko w temacie rowerów i wspomnianej w tytule rodzinnej trasy rowerowej. Zaraz do tego przejdziemy, jeszcze kilka słów o Arco.
Arco położone kilka kilometrów na północ, to zupełnie inny świat. Kiedy w Riva del Garda na ulicach widzimy ładnie ubranych turystów, drogie samochody i wygrzewające się na plaży osoby, w Torbole „rozebrane” osoby doświadczające sportów wodnych. To w Arco właśnie na ulicy doświadczymy osoby, które zeszły właśnie ze wspinaczki lub tam idą. Sklepy na ulicach ukierunkowane właśnie pod dyscpliny górskie, a ulicami chodzą osoby w drewniakach lub butach do wspinaczki. To jakbyśmy teleportowali się z Sopotu w Chałupy, gdzie Riva to nasz Sopot.

Wracamy na rower nad Jeziorem Garda – szczegóły trasy
Północna część jeziora Garda, jak wcześniej wspomniałem to wąska dolina rozciągająca się od ujścia rzeki Sarca i Jeziora Garda na północ. I to właśnie rzeka Sarca, główny i największy dopływ Jeziora Garda dostarcza najciekawszej rodzinnej trasy rowerowej, którą każdy powinien przejechać będąc właśnie na północy Jeziora Garda.
Początek trasy, dla ułatwienia umiejscowimy sobie na mapie przy samym Jeziorze Garda. Dokładnie w tym miejscu. Spiaggia Sabbioni
Nie bez powodu wybrałem to miejsce. Ponieważ każdy mieszkając w Riva del Garda, Torbole lub Arco poradzi sobie z następnymi „etapami” trasy, to tutaj z łatwością dojadą też inne osoby samochodem. Duży parking kilka kroków od tego miejsca znajdziecie dokładnie w tym miejscu. Parking w Riva del Garda – kliknij tutaj.
Ok, to jeśli mamy już parking, miejsce spotkania to zaczynamy naszą wycieczkę! Załóż i zapnij kask, pamiętaj o bidonie z wodą! Pamiętaj o innych uczestnikach i utrzymywaniu prawej strony ruchu.
Rowerem nad Jeziorem Garda
Przez najbliższe kilka kilometrów zasada jest bardzo prosta. Trzymamy się wybrzeża jeziora, podążając przy plażach trasą dzieloną ze spacerującymi ludźmi. Uwaga, na nich, mało kto będzie zwracał uwagę na Twój dzwonek. Rowerzystów i osób może być bardzo dużo, dlatego zachowaj ostrożność. Trasa pomimo to jest przyjemna i łatwa. Ważna zasada, Twój kierunek dla ułatwienia – jezioro musisz mieć zawsze po prawej stronie. Jedziemy!
Po kilku minutach dotrzecie do portu, charakterystyczne miejsce z wieloma żaglówkami. Podczas wietrznego dnia, usłyszycie z pewnością ich dźwięk obijających się metalowych elementów na linach o maszt. Tutaj możecie zrobić sobie pierwszą przerwę. To dobre miejsce parking i możliwość zaparkowania rowerów. Bar otwarty jest nawet w niskim sezonie. Pinezkę zostawiam Wam tutaj – kliknij.
Tutaj wciąż jesteśmy w Riva del Garda, po krótkiej przerwie, kawie lub zwyczajnie zebraniu grupy w całość, ruszajcie dalej. Uwaga, przed Wami wcześniej wspomniana góra Monte Brione. Pamiętajcie o zasadzie jezioro po prawej stronie. Trzymajcie się oznakowanej ścieżki rowerowej mijającej samochodowy tunel. NIE WYJEŻDZAJ NA ULICĘ. nie ma takiej potrzeby. Dzisiejsza trasa przebiegać będzie drogą rowerową.
Przed Wami, krótki odcinek dość wąskiego przejazdu na którym prawdopodobnie spotkacie bardzo dużo pieszych. To ogrodzony odcinek barierką, po prawej stronie będzie piękny widok na Jezioro Garda, po lewej natomiast droga samochodowa. W oddali widać już będzie szoroką plażę w Torbole i całą masę żagli windsurinu. Pomimo ładnych widoków, nie zatrzymujecie się w tym miejscu. Jest wąsko ciasno, w sezonie jeździ tam naprawdę dużo rowerzystów.
Zaraz za barierką, pomnikiem skąd prawdopodobnie będą skakać młode osoby do wody skręcacie w prawo, dokładnie w kierunku tej plaży którą jeszcze kilka naście sekund widzieliście przed sobą po prawej stronie.

Trasy rowerowe w Torbole
Witamy w Torbole! przed nami krótki odcinek przy samym jeziorze i plażami miasteczka. Wciąż ta sama zasada, jezioro po prawej stronie roweru, trzymacie się wyznaczonej trasy rowerowej. Dojedziecie do rzeki Sarca. Teraz to ona będzie wyznaczała kierunek naszej wycieczki. Przy dużej wypożyczalni sprzętu, prawdopodobnie rozstawionym food tracku – gdzie możesz oczywiście zrobić drogą przerwę, albo poczekaj bo mam lepsze miejsce! Jedziemy dalej.
Tym razem skręcamy w lewo, na trasę rowerową wyznaczoną drewnianymi charakterystycznymi dla regionu Trentino, barierkami i żółtymi kolorami na trasie rowerowej. Tym razem po swojej prawej stronie masz rzekę Sarca. To największy dopływ i zasilenie Jeziora Garda. Zwróć później uwagę na kolor wody i wędkarzy łowiących w tym potoku. Wędkarstwo nad Jeziorem Garda – osobny artykuł kliknij tutaj
Jesteśmy właśnie na trasie rowerowej, za chwilę dojedziecie do przejazdu pod wiaduktem, utrzymuj prawą stronę trasy, przejedziesz na drugą stronę ulicy „dołem” i wrócisz zaraz utrzymując kierunek. Za kilka kilometrów, bardzo przyjemnej płaskiej trasy rowerowej kilku zarkętach proponuję fajne i przyjemne miejsce na obiad.
To Bikefarm, doskonałe miejsce które będziecie mieć po lewej stronie. Uwaga, wyraźnie sygnalizujcie chęć zjeżdżania na teren i uważajcie na osoby jadące z naprzeciwka – oni mają pierwszeństwo! Znajdziecie tutaj rzemieślnicze piwo, pyszne lody, dania obiadowe. (Pamiętaj, że obiad we Włoszech podawany jest w godzinach 12-14). Dodatkowo dla najmłodszych jest trasa rowerowa na MTB z przeszkodami. A rodzice mogą ułożyć się wygodnych charakterystycznych dla tego miejsca pufach, podziwiając otaczające góry z lekką muzyką w tle.
To jest naprawdę dobre miejsce na przerwę. A wg planu, jeśli ruszycie około 10-11:00 to powinniście pojawić się tutaj właśnie na obiad.

Jedziemy dalej, na trasach rowerowych nad Jeziorem Garda
Po krótkiej przerwie, ruszamy dalej. Uważajcie proszę przy włączaniu się do ruchu. W wysokim sezonie jeździ tam naprawdę dużo rowerzystów. Chcąc kontynuować wycieczkę, z rowerowej farmy wyjeżdżacie w lewo. Kierunek północ, charakterystycznym punktem będzie za chwilę widoczny w oddali zamek na górze w Arco.
Druga zasada, to rzeka Sarca po prawej stronie roweru. Utrzymując ten kierunek za kilkanaście minut dojedziecie do miasteczka Arco, tutaj przy charakterystycznym boisku do gry w piłkę pojedziemy prosto i na mostek rowerowy w prawo, przejeżdżając rzekę na drugą stronę. Teraz przez krótką chwilę rzekę będziecie mieć wyjątkowo po lewej stronie. Po lewej stronie też, mijacie właśnie już miasteczko Arco. Podczas tej wycieczki, nie będę wprowadzał Was w zakłopotanie opisując jak zjechać do miasteczka.
Natomiast dla każdego, kto ma na to ochotę, zapraszam. To nic trudnego. Wystarczy utrzymywać kierunek na północ, trzymając się cały czas trasy rowerowej. Uwaga, w pewnym momencie dojedziecie do charakterystycznych palm po prawej stronie, a kolor nawierzchni zamieni się w czerwony kolor. Tutaj zbiegają się liczne trasy rowerowe MTB. Musicie skręcić w lewo – wybierając kierunek na rowerowych małych tabliczkach jako Dro
Albo zaznacz sobie jako punkt też to miejsce na mapie – tutaj. To kawałek zielonego skrawka, gdzie możecie zrobić sobie też małą przerwę. Przejedziecie znowu rzekę i dojedziecie do charakterystycznego przejścia dla pieszych i dość dużego jak na to małe miasteczko skrzyżowania. Oznaczam je tutaj na mapie. Tutaj warto rozważyć ewentualny zjazd do miasteczka w lewo, w wąską uliczkę otoczoną kamienicami -dojedziecie nią do głównego placu gdzie proponuję lody np w bułce – tutaj adres na mapie.

Włoskie gelato i rowery nad Gardą
Druga opcja to kontynuowanie dalej wycieczki. Kierunek północ i trasa rowerowa otoczona drewnianymi barierkami, które już znacie z poprzednich odcinków. Tutaj jeden z ostatnich już odcinków trasy na którą Was zabieram. Po przejechani rowerowego mostku, traficie na prawą stronę rzeki, czyli ta będzie po Waszej lewej stronie jedziecie dalej na północ. Mijając w między czasie kilka barów, plaże i miejsca gdzie można zejść do rzeki i zamoczyć nogi. To też dobra opcja na przerwę. Stąd już niedaleko do miasteczka Dro, które zaplanowałem jako półmetek naszej wycieczki.
Dlaczego półmetek, ponieważ musimy jeszcze wrócić. Po drugie, jeśli chcielibyście kontynuować trasę dalej, to właśnie stąd zaczyna się już podjazd w górę. I o ile, chętnie sam zabieram tam swoich gości i jeżdżę z Wami dużo dalej. Inny wpis jak dojechać np do sąsiedniego jeziora Cavedine znajdziesz w ty miejscu – kliknij tutaj.
Zapraszam też na nasze wycieczki rowerowe w regionie. W cenie wycieczki znajdzie się dobrej jakości rower elektryczny, transport z południowcach regionów jeziora i oczywiście polski przewodnik.
Trasa dobierana jest indywidualnie, po krótkim wywiadzie wybieramy odpowiednią trasę dla grupy.
Bezpieczeństwo na trasach rowerowych
Swoim gościom i uczestnikom wypraw powtarzam do znudzenia dwie zasady! Trzymamy się prawej strony i trzymamy się prawej strony. To naprawdę ważne, szczególnie przed zakrętami i na podjazdach. Pamiętajcie, że podobnie jak na ulicy tutaj również jest bardzo dużo różnych osób jadących z naprzeciwka. Często, pomimo ostrzeżeń jadą osoby z bardzo dużą prędkością, kolarze, osoby na ciężkich rowerach elektrycznych. Nie życzę nikomu czołowego zderzenia się z taką osobą.
Osobiście byłem świadkiem, kiedy na jadące obok rodzica dziecko, przed zakrętem wjechał inny uczestnik ruchu jadący swoim pasem. Dziecko niestety było obok rodzica i zaczepiło kierownicą o tego z naprzeciwko. Na miejscu pojawiły się dwie karetki i naprawdę nie wyglądało to dobrze.

Powtarzam – prawa strona ruchu! Jeśli chcesz się zatrzymać, koniecznie opuść asfalt, wybierze bezpieczne miejsce, na trawie i wyraźnie zasygnalizuj chęć zwalniania i zjeżdżania. Będąc w grupie, najlepiej mieć ustalone i zaplanowane miejsca na przerwę i jeśli to nie potrzebne nie zatrzymywać się w innych. Na naszych wycieczkach, zawsze mamy jasno wyznaczone trasy, miejsca postoju, i zasady. Bezpieczeństwo ponad wszystko.
Rodzinnie rowerem nad Gardą
- Trasa którą proponuje jest płaska.
- W zdecydowanej większości to wyznaczona.
- Dobrze oznaczona
- wyłączona z ruchu samochodowego
- długość to około 30 km.
- W mojej ocenie dostępna dla każdego
- Poziom trudności 2/5
Proponowaną i opisaną powyżej trasę przejechałem już dziesiątki razy, z małymi i dużymi grupami. Z doświadczonymi osobami i z takimi, którym musiałem wyjaśnić jak zmienić przerzutkę. Uważam, że opisany odcinek jest odpowiedni dla każdego. Oczywiście można rozszerzyć go o wiele innych tras w różnej konfiguracji poziomów. Mogą być elementy MTB i szosowe. Jeśli tylko chcesz wybrać się z nami na rower, zapraszam. Szczegóły znajdziesz w tym miejscu – kliknij.
Wypożyczalnia rowerów Riva del Garda i Torbole
W północnym regionie Jeziora Garda znajdziecie dziesiątki wypożyczalni. To bardzo rowerowy region. Od lat przerobiłem tam dużo miejsc, oczywiście trudno wskazać takie, którego nie polecę z jakiegoś powodu. Bo każda z wypożyczalni trzyma dobry poziom i raczej wszędzie są podobne ceny. Ale całego serca polecam dwie rodzinne małe, prawdziwie włoskie wypożyczalnie.
Wypożyczalnia rowerów w Riva del Garda
Cicli Pederzolli
Viale dei Tigli, 24, 38066 Riva del Garda TN
Wypożyczalnia rowerów w Torbole
MANDELLI BIKE SHOP
Via Giacomo Matteotti, 83, 38069 Nago-Torbole TN
Jestem też przekonany, że na hasło Wojtek, Active Squad otrzymacie prawdopodobnie rabat. A przynajmniej szczery uśmiech na ustach, osób, rodzin które tam pracują. Mógłbym wdrożyć Was w ich i nasze relacje, opowiadać o tym jak spędzają czas poza sezonem i gdzie i kiedy jeżdżą na rowerach. Natomiast to nie ten temat tekstu. Być może kiedyś taki powstanie.
1 Comment
Świetna propozycja na tzw. „zapoznanie” z Rivą. Możliwości wycieczek rowerowych jakie daje ten dokładnie region nad jeziorem są niewyobrażalne!
Polecam wyjazdy organizowane przez Paulinę i Wojtka- mają tam „zjechany” każdy kąt.
Dla bardziej ambitnych poleca się wjazd na Ponale, dla entuzjastów elektryków dodatkowo jeszcze wycieczkę na Tremalzo!